Wicewojewoda pomorski ogłosił porozumienie w sporze o gospodarstwo w Janowicach

Wicewojewoda pomorski Aleksander Jankowski ogłosił, że w Pomorskim Urzędzie Wojewódzkim w Gdańsku doszło do zawarcia porozumienia pomiędzy rolnikami z powiatu Lęborskiego a reprezentowanym przez dyrektora Jacka Szarana Oddziałem Terenowym Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa w Pruszczu Gdańskim w sprawie dzierżawionego od KOWR blisko 400-hektarowego gospodarstwa przez spółkę ARTS. Wicewojewoda wcześniej interweniował tak w KOWR w Pruszczu Gdańskim, jak i w centrali KOWR w Warszawie, po których gospodarstwo zostało skontrolowane. Porozumienie, które zostało spisane, zaprotokołowane i podpisane przez uczestników spotkania zawiera wypracowane w dialogu ofertę, którą KOWR skieruje do spółki ARTS.

- Jeżeli spółka zgodzi się na wyłączenie 300 hektarów wskazanych przez rolników do ogólnego zasobu KOWR-u, to otrzyma przedłużenie umowy na okres 3 lata na około 100 hektarów wraz z budynkami gospodarczymi, żeby mogli pokazać to, co deklarują w pismach, że chcą prawidłowo gospodarzyć na tej ziemi, że chcą naprawić swoje błędy, chcą wykazać wolę uzdrowienia sytuacji. Po przeprowadzonych kontrolach muszę powiedzieć, że jest to naprawdę hojna oferta ze strony środowiska rolniczego. Jeżeli spółka nie zgodzi się na te warunki, to KOWR nie przedłuży umowy, czyli całe 400 hektarów wróci do zasobu ogólnego

- ogłosił wicewojewoda Aleksander Jankowski po spotkaniu w Gdańsku.

W tej sprawie odbyło się szereg spotkań. Na spotkaniu 1 czerwca w Gdańsku z inicjatywy wicewojewody, na którym zostało zawarte porozumienie, nie pojawili się przedstawiciele spółki ARTS. 30 maja został podpisany aneks
techniczny przedłużający umowę do 30 czerwca.

- Aneks został podpisany w związku ze złożeniem przez dzierżawcę wniosku o przedłużenie umowy dzierżawy na dalszy okres oraz koniecznością zebrania informacji dotyczących prowadzenia działalności rolniczej na dzierżawionej nieruchomości, zgodnie z Zarządzeniem Dyrektora Generalnego Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa z dnia 19 kwietnia w sprawie wprowadzenia „Wytycznych w sprawie wykonywania umów dzierżawy nieruchomości Zasobu Własności Rolnej Skarbu Państwa”, a także w celu zapewnienia ciągłości trwania umowy

- informuje Piotr Mańko, zastępca dyrektora Oddziału Terenowego KOWR w Pruszczu Gdańskim.

Decyzja dotycząca przedłużenia umowy dzierżawy ma zostać podjęta po przeprowadzeniu procedury w tym zakresie.

Sprawa kończącej się umowy dzierżawy liczącego blisko 400 hektarów gospodarstwa w Janowicach w gminie Nowa Wieś Lęborska trafiła także na biurko ministra rolnictwa Roberta Telusa. Na jego polecenie Jan Białkowski, zastępca Dyrektora Generalnego Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa, najpierw zwizytował gospodarstwo i spotkał się z dzierżawiącej gospodarstwo prokurent spółki.

Po zapoznaniu się z planem restrukturyzacji udał się na spotkanie do Słupska. W tamtejszej siedzibie KOWR rozmawiał z rolnikami, żeby wysłuchać ich postulatów dotyczących przede wszystkim zwiększenia ilości gruntów rolnych do dzierżawy, w tym właśnie z zasobów KOWR w Janowicach. W spotkaniu licznie wzięła udział grupa rolników z powiatu lęborskiego, którzy domagają się nieprzedłużania umowy dzierżawy gospodarstwa w Janowicach przez spółkę ARTS. Z rolnikami rozmawiał także wicewojewoda pomorski Aleksander Jankowski i dyrektor Oddziału Terenowego KOWR w Pruszczu Gdańskim Jacek Szaran.

Z tym gospodarstwem związana jest rodzinna tragedia, która wydarzyła się w maju 2019 r., kiedy zaginęła Barbara P., 45-letnia matka sześciorga dzieci, żona Rene P. Gdy dzieci wróciły ze szkoły do domu, odnalazły ślady krwi. Zaginięcie kobiety zgłosił mąż. Ciało zamordowanej Barbary P. zostało odnalezione w zaroślach 4 kilometry od domu. Rene P., obywatel holenderski, mąż ofiary został aresztowany. Miesiąc później zatrzymano Łukasza B. oraz Zbigniewa M. Powodem zbrodni zabójstwa miał być konflikt rodzinny. Sąd Okręgowy w Słupsku skazał Łukasza B. za uduszenie ofiary i inne czyny na karę łączną 25 lat więzienia, Rene P. za zlecenie zabójstwa na 15 lat więzienia, a Zbigniewa M. za pośredniczenie na 13 lat więzienia. W maju 2022 r. Sąd Apelacyjny w Gdańsku, uzasadniając zwiększenie wymiaru kary pozbawienia wolności dla Rene P. i Zbigniewa M. do 25 lat i utrzymując Łukaszowi B. karę 25 lat pozbawienia wolności wymierzoną już przez Sąd Okręgowy w Słupsku, podkreślił, że nie widział podstaw do różnicowania stopnia winy oskarżonych. Zdaniem sądu działali w warunkach współsprawstwa i bez działania każdego z nich nie doszłoby do popełnienia czynu. Wyrok jest prawomocny.