Zima nie taka zła dla portfela

Materiał informacyjny ENERGA OPERATOR
Tegoroczny wrzesień był najcieplejszym od ponad 100 lat. Pierwsze dni października również bardziej przypominały wiosnę i lato niż jesień. Nieuchronnie jednak do Polski zbliża się ochłodzenie, które wiąże się z koniecznością ogrzewania domów i mieszkań. Na szczęście istnieje kilka sposobów by nie kosztowało ono krocie, niezależnie od stosowanego źródła ciepła.

Zatrzymaj ciepło w domu

Uciekające z domu podczas zimy ciepło nie wyjdzie na zdrowie naszemu portfelowi. Dlatego też jeszcze zanim sezon grzewczy rozkręci się na dobre warto uważnie przyjrzeć się drzwiom i oknom w mieszkaniu. Na początek można sprawdzić czy uszczelki nie wymagają wymiany. Przesunięcie dłonią wzdłuż futryny pomoże ustalić miejsca, w których wyczuwalne jest chłodne powietrze, i które należy uszczelnić. Ciepło może uciekać również poprzez nieszczelne kanały wentylacyjne. W tym przypadku warto skorzystać z pomocy fachowca.

Większe efekty, zwłaszcza w przypadku starszych budynków, przynieść może wymiana okien, a także całościowa termomodernizacja i docieplenie. Nie jest to może inwestycja, która zwróci się w jeden sezon, ale w dłuższej perspektywie z pewnością będzie opłacalna. Obecnie możliwe jest uzyskanie dofinansowania do termomodernizacji budynków w ramach programów Czyste Powietrze oraz Ciepłe Mieszkanie prowadzonych przez Ministerstwo Klimatu i Środowiska oraz Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.

Z prostszych sposobów na poprawę efektywności energetycznej w domu pozostaje m.in. odpowiednie ustawienie mebli i przedmiotów, tak aby nie otaczały i zasłaniały one kaloryferów. Do ogrzewania domu warto również wykorzystać promienie słoneczne odsłaniając rolety lub zasłony.

Pompa ciepła i fotowoltaika to dobrana para

Oszczędności, zwłaszcza w zimowym okresie, może także przynieść wymiana źródła ciepła w domu. Obecnie najbardziej przyszłościowym rozwiązaniem są zasilane energią elektryczną pompy ciepła. Wybierając moc pompy ciepła i fotowoltaiki należy dokładnie przeanalizować potrzeby danego gospodarstwa domowego. Warto również przemyśleć zastosowanie obu tych rozwiązań, ponieważ doskonale się uzupełniają. Fotowoltaika produkuje energię elektryczną również w okresie zimowym. Zastosowanie jednocześnie pompy ciepła pozwala na wykorzystanie energii elektrycznej na miejscu, co jest korzystne zarówno dla środowiska, jak i portfela, a także zmagazynowanie jej w formie energii cieplnej. Właściwie skonfigurowana pompa ciepła pozwala na znaczące zwiększenie autokonsumpcji energii produkowanej w przydomowej mikroinstalacji – można ją ustawić np. tak, aby w godzinach, w których słońce świeci najmocniej, nagrzała wodę użytkową (CWU), a także dom do zadanej, wyższej niż zazwyczaj, temperatury. W ten sposób zasobnik z C.W.U, a także ściany budynku pełnić będą rolę magazynu ciepła.

Jeżeli chcemy jeszcze wydajniej korzystać z energii, można rozważyć zastosowanie systemu zarządzania energią (EMS/HEMS). Pozwoli on np. na takie sterowanie pracą pompy ciepła, aby była ona jak najlepiej zgrana z działaniem fotowoltaiki, a także przydomowym magazynem energii.


Energa-Operator, kim jesteśmy?


Energa-Operator pełni funkcję operatora systemu dystrybucyjnego (OSD) na terenie około ¼ powierzchni Polski, dostarczając energię elektryczną dla ponad 3,3 milionów odbiorców. Nie jesteśmy sprzedawcą energii elektrycznej, dostarczamy ją niczym kurier zakupiony towar. Zobowiązani jesteśmy także do dokonywania pomiarów zużytej lub wyprodukowanej energii elektrycznej wprowadzonej do sieci, a także kontroli jej parametrów.
Odpowiadamy także za przekazywanie pozyskanych danych pomiarowych uczestnikom rynku.


Energia z mikroinstalacji na własne potrzeby.


Przydomowe źródła, takie jak panele, często produkują najwięcej energii w czasie, kiedy nie ma odbiorców gotowych z niej korzystać. Sieć elektroenergetyczna nie jest magazynem energii. Ilość energii wprowadzanej do niej i pobieranej, zarówno w obszarze lokalnym, jak i szerszym, muszą się, w każdym momencie równoważyć. Dlatego m.in. moc mikroinstalacji powinna być odpowiednio dobrana. Nie powinna być ona większa niż wynika z potrzeb danego gospodarstwa domowego.

Zmiana czasu i sposobu korzystania z energii, tak aby używać jej wtedy, gdy nasza przydomowa mikroinstalacja produkuje jej najwięcej, będzie pozytywna dla naszego portfela zarówno w systemie net-biling, który już wkrótce bazował będzie na aktualnych godzinowych cenach energii, jak też i net-metering, w którym za każdy kilowat, prosument otrzymuje tylko jego część w formie upustu. Wspomoże też funkcjonowanie sieci, ograniczając przypadki wyłączania się mikroinstalacji. Będzie mieć również pozytywny wpływ na środowisko. Energia z naszej mikroinstalacji, którą zużyjemy lub zmagazynujemy od razu, nie będzie musiała być wytworzona w innym czasie ze źródeł kopalnych.


Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Zima nie taka zła dla portfela - Gdańsk Nasze Miasto

Wróć na leba.naszemiasto.pl Nasze Miasto