58-letni biegacz Piotr Pobłocki z Lęborka nowym rekordzistą Polski masters na 5 kilometrów

W niedzielę, 1 października w Skórczu zorganizowany został po raz trzeci "Bieg Wilka Kociewskiego - najszybsza leśna 5-tka". Rywalizacja została przeprowadzona na dystansie 5 kilometrów, na atestowanej, asfaltowej trasie. W kategorii open tak mężczyzn, jak i kobiet organizatorzy zapewnili puchary i nagrody finansowe za pierwsze 3 miejsca.

Po 14 minutach i 47 sekundach jako pierwszy na mecie zameldował się Adam Ochnik z Kawek, drugie miejsce zajął Mateusz Niemczyk ze Starogardu Gdańskiego - 14:54, trzeci Krzysztof Zieliński z Gdyni - 15:03. Czwarte miejsce zajął Emil Dobrowolski (UKS Ekonomik Maratończyk Lębork) - 15:23.

Na 8 miejscu bieg ukończył 58-letni Piotr Pobłocki. Czas 16 minut i 15 sekund to nowy rekord Polski masters w kategorii M55.

- Bieg został rozegrany na lekko pofałdowanej, ale jak się okazało szybkiej trasie, posiadającej atest PZLA. Dodatkowo miłe jest dla mnie to, że rekord został ustanowiony niespodziewanie, bez jakichkolwiek specjalnych przygotowań. Ja, 58-letni "dziadzio" przebiegł po 3:15/1 km.

Na starcie biegu stanęła liczna reprezentacja UKS Ekonomika Maratończyka Lębork. Oprócz Piotra Pobłockiego i jego zięcia Emila Dobrowolskiego, do rywalizacji stanęły także córki utytułowanego biegacza i trenera. Po 17 minutach i 38 sekundach drugie miejsce zajęła Kamila Pobłocka - Dobrowolska. Tuż za starszą siostrą przybiegła Katarzyna Pobłocka - Głogowska. Czas 17 minut i 42 sekundy to jej nowy rekord życiowy. Rywalizację pań wygrała Marta Łagownik z Gdańska - 16:49.

- Świetną walkę stoczyły moje córki, wracające po macierzyństwie do wysokiej formy. Tym razem lepsza okazała się Kamila

- podsumował Piotr Pobłocki.

Tylko 9 sekund zabrakło żonie Piotra Pobłockiego Bożenie do ustanowienia nowego rekordu życiowego. Z czasem 21 minut i 35 sekund wygrała kategorie K50. W klasyfikacji open zajęła 13 miejsce.