Według ustaleń policji 74-letnia kobieta przez prawie dwa miesiące doświadczała przemocy ze strony 42-letniego syna. Gehenna miała rozpocząć się tym, jak mężczyzna wrócił z zza granicy i zamieszkał w domu rodziców.
-Najczęściej pod wpływem alkoholu wszczynał awantury, w trakcie których poniżał kobietę, szarpał ją, wyzywał i zmuszał do wydania pieniędzy na papierosy
- mówi asp. Marta Szałkowska, oficer prasowy komendanta Komendy Powiatowej Policji w Lęborku.
- Budził ją w środku nocy, nie pozwalał zasnąć, a w minioną sobotę próbował wyrzucić ją z domu. Gdy kobieta stanęła w drzwiach, przytrzasnął jej rękę, doprowadzając do złamania kości. 74-latka wcześniej nie informowała nikogo o cierpieniu, jakiego doświadczała ze strony syna. Ale po ostatnich wydarzeniach postanowiła zgłosić sprawę na policję.
Funkcjonariusze jeszcze tego samego dnia pojechali do jej mieszkania i zatrzymali agresywnego, pijanego 42-latka. Mężczyzna trafił do policyjnej celi, a rodzina została objęta procedurą „Niebieskiej karty”. Policjanci, korzystając z uprawnień jakie nadaje im tzw. ustawa antyprzemocowa, wydali mężczyźnie nakaz opuszczenia mieszkania, połączony z zakazem zbliżania się do najbliższego otoczenia. Gdy 42-latek wytrzeźwiał, usłyszał zarzuty znęcania się nad matką i spowodowania uszczerbku na jej zdrowiu. Prokurator zadecydował o zastosowaniu wobec niego środków zapobiegawczych w postaci dozoru policyjnego, zakazu kontaktowania się i zbliżania do pokrzywdzonej oraz nakazu opuszczenia mieszkania.
Za popełnione przestępstwa mężczyzna odpowie przed sądem. Grozi mu kara 5 lat więzienia.
Policja apeluje: Jesteś świadkiem przemocy lub doświadczasz jej w swoim domu? Nie czekaj biernie, aż wszystko minie. Zacznij działać i zwróć się po pomoc do Policji i ośrodków wsparcia.
Ogólnopolskie Pogotowie dla Ofiar Przemocy w Rodzinie „Niebieska Linia” Instytutu Psychologii Zdrowia Polskiego Towarzystwa Psychologicznego:
Niebieska Linia
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?