73-latka zainteresowała reklama w Internecie, w której zachęcano do inwestycji w kryptowaluty obiecując szybki i duży zysk. Wszedł na tę stronę i wypełnił wniosek podając swój numer telefonu.
-Po kilku dniach zadzwonił do niego mężczyzna ze wschodnim akcentem i wskazał numer rachunku bankowego do wpłaty pieniędzy
- informuje asp. Marta Szałkowska z Komendy Powiatowej Policji w Lęborku.
- Po jakimś czasie 73-latek otrzymał kolejny telefon z informacją, że niewielka suma, jaką wpłacił powiększyła się kilkudziesięciokrotnie i trzeba ją przelać na jego prywatne konto. Zaoferował również pomoc przy tej transakcji. Nakłonił pokrzywdzonego do zainstalowania aplikacji AnyDesk, uruchomienia jej i zalogowania się na prywatne konto. Poprosił również o zdjęcia dowodu osobistego. Przy pomocy aplikacji zdalnego pulpitu przestępcy przejęli kontrolę nad danymi 73-latka i ukradli ponad 100 tysięcy jego oszczędności.
Policjanci pracują nad tą sprawą i apelują o to, by zachować ostrożność i rozsądek przy tego rodzaju transakcjach.
-Musimy pamiętać, że możliwość szybkiego zysku jest najczęściej obarczona wysokim ryzykiem. Wyłudzeń dokonują osoby podające się za tzw. brokerów inwestycyjnych, które ogłaszają swoje usługi za pomocą reklam w mediach społecznościowych, serwisach internetowych czy w aplikacjach mobilnych
- mówi asp. Marta Szałkowska
. -Dlatego jeśli trafimy na artykuł albo zadzwoni do nas osoba podająca się za pracownika firmy inwestycyjnej i będzie mówiła o możliwości szybkiego i łatwego zysku, a tym bardziej będzie nakłaniała do zainstalowania aplikacji ułatwiającej kupno i sprzedaż kryptowaluty, zachowajmy czujność. Zanim zaczniemy inwestować, sprawdźmy wiarygodność firmy i dokładnie zapoznajmy się ze wszystkimi zasadami inwestycji.
Dlaczego pszczoły są ważne?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?