Niezliczone medale, puchary i odznaczenia, które otrzymał Waldemar Sontowski za pracę na rzecz Polskiego Czerwonego Krzyża nie oddają wartości najcenniejszego daru, którym podzielił się z ludźmi: 53 litrów i 350 ml krwi grupy BRH+. Oddawał ją honorowo przez 47 lat.
- Zacząłem oddawać krew 15 czerwca 1963 roku w Kętrzynie, w szkole podoficerskiej
- wspomina Waldemar Sonotowski.
- Zgłosiłem się na ochotnika. Zawieźli mnie do Olsztyna i to był mój pierwszy raz.
Od tego czasu Waldemar Sontowski stał się stałym bywalcem Stacji Krwiodawstwa. Oddawał ją najpierw w dawkach po 200 ml, potem 250 ml w końcu 450 ml. I tak do 2010 roku aż do momentu, kiedy musiał przerwać ze względu na chorobę. Zatrzymał się na 53 l i 350 ml oddanej krwi i dziesiątkach stron zapełnionych pieczątkami w legitymacjach Honorowego Dawcy Krwi. Nigdy nie dowie się w ilu ludziach krąży jego krew, ilu osobom uratowała życie. Wie jednak ile to życie znaczy. Waldemar Sonowski przed laty stracił dwóch synów w wieku 18 i 24 lata. Jeden zginął w wypadku drugiego zabrała choroba. To jeden z powodów, dla których zdecydował się dzielić życiodajnym darem.
- Wiem, co czuje człowiek, który przeżywa stratę bliskiego. Chciałem pomóc oddając krew wszystkim, którzy tego potrzebują -
-podkreśla Waldemar Sontowski.
Od 1980 r. aż do teraz aktywnie działa w Zarządzie Oddziału Rejonowego PCK w Lęborku, gdzie pełnił ostatnio funkcje wiceprezesa. Jest najstarszym czynnym działaczem PCK i najdłużej pełniącym funkcję. Jego aktywność przerwała choroba. W czasie jego działalności PCK w Lęborku zorganizował mnóstwo akcji, ostatnio mocno angażował się w pomoc Ukraińcom uciekającym przed wojną.
- Przeszedłem wszystkie szczeble w PCK -
podkreśla W.Sontowski. Pytany o to, który z licznych odznaczeń ceni sobie najbardziej odpowiada bez wahania:
Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski. Srebrnym dekorował mnie Lech Wałęsa, złoty dostałem w parlamencie RP. Od ś.p. ministra Religi otrzymałem odznaczenie „Zasłużony dla Ochrony Zdrowia narodu” mam też odznaczenie „Zasłużony Krwiodawca Pomorza.
To tylko niewielki wycinek medali i odznaczeń Waldemara Sontowskiego, którego działalność 28 listopada b.r. doceniła gmina Cewice. Podczas sesji Rady gminy Cewice wójt Jerzy Bańka wraz z przewodniczącym Rady Gminy Wiesławem Kellerem złożył mu podziękowania za długoletnią, społeczną działalność na rzecz PCK.
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?