W ubiegłym tygodniu na obecność koronawirusa przebadano wszystkich pensjonariuszy i personel DPS nr 1 w Lęborku. W pierwszej turze testów zakażenia wykryto u 12 z 15 przebadanych podopiecznych i 24 osoby z personelu DPS-u. Wyniki kolejnych 70 testów przeprowadzonych u podopiecznych DPS-u wykazały wynik dodatni u 34 z nich. Dwie osoby trafiły do szpitala: jedna do Bytowa, druga do Grudziądza. - W przypadku osoby, która trafiła do szpitala w Grudziądzu, koronawirusa stwierdzono podczas diagnozowania innego schorzenia. Natomiast w przypadku osoby przewiezionej do Bytowa doszło do pogorszenia stanu zdrowia wywołanego zakażeniem- informuje Alicja Zajączkowska, starosta lęborski.
Czytaj również:Ognisko koronawirusa w lęborskim DPS nr 1
Siedemnastu pracowników DPS-u przebywa obecnie w kwarantannie domowej. Siedmiu z nich przebywa na kwarantannie w DPS i pracuje z osobami zakażonymi. Choruje blisko połowa wszystkich pracowników i podopiecznych DPS nr 1: 24 z 52-osobowego personelu i 46 z 85 pensjonariuszy DPS-u. - Poza dwiema osobami, które trafiły do szpitala, pozostali zakażeni czują się dobrze - mówi Alicja Zajączkowska. - Nie mamy obecnie problemów z zapewnieniem opieki, ale gdyby sytuacja się pogorszyła, mamy możliwość wsparcia z DPS nr 2, gdzie sytuacja jest dobra i nie ma zakażeń.
Kwarantanna pracowników potrwa do 19 listopada. Wówczas będą mogli wrócić do pracy. - Mamy odpowiedni sprzęt, ozonatory, kombinezony, maski, lampy bakteriobójcze, jest opieka lekarska - wylicza Alicja Zajączkowska.
Giganci zatruwają świat
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?