W Lęborku po raz drugi "Moc Kobiet" dla budowy hospicjum w Pogorzelicach

To wydarzenie zostało zorganizowane, aby zwrócić uwagę na rolę siły i woli w walce kobiet z rakiem. W pierwszej części osobistym doświadczeniem w walce z rakiem piersi podzieliła się znana dziennikarka telewizyjna Joanna Górska.

- Chcę powiedzieć wszystkim tym, których spotka nieszczęście choroby nowotworowej, że trzeba prosić o pomoc, bo często ludzie nie wiedzą, jak pomóc, jak i czy w ogóle odezwać się, czy wystarczy być czy trzeba zapytać. Jak będziemy otwarci, to okaże się, ze społeczeństwo też jest otwarte na nas, że chce pomagać.

Na widowni Lęborskiego Centrum Kultury Fregata były osoby, które zmagają się z chorobą lub zmagały się, mają w swoim otoczeniu chore osoby czy są osobami wspierającymi chore osoby.

Statystyki mówią, że chorych na nowotwory będzie przybywać. Joanna Górska i Robert Szulc założyli fundację "Silni sobą", żeby mówić, jak ważna jest profilaktyka, ale też wsparcie, kiedy zdarzy się choroba nowotworowa w rodzinie, w otoczeniu. Obecnie Joanna Górska jest 5 lat od zakończenie leczenia trójujemnego raka piersi.

- Niedawno, bo dopiero w kwietniu odważyłam się powiedzieć, że jestem zdrowa. To był dla mnie bardzo wzruszający moment. Pięć lat od zakończenia leczenia to jest taki moment, na który czekają wszyscy, którzy chorują na raka, to zatarcie wyroku śmierci. To moment, kiedy można odetchnąć i można mieć nadzieję, że nic się nie wydarzy, ale nikt nie ma gwarancji jutra. Dlatego tak ważne jest, żeby uświadomić sobie, co jest naprawdę ważne w życiu, a co wolno mieć w głębokim poważaniu. Nie trzeba mieć raka, aby zacząć pięknie żyć.

27 września premierę miała druga książka Joanny Górskiej i Roberta Szulca pt. "Przeżyć raka i co dalej".

- Powstała w piątą rocznicę zakończenia bardzo ciężkiego leczenia onkologicznego.

Po 6 latach od usłyszenia diagnozy, ku przestrodze i dla nadziei Joanna Górska podkreśla, że wczesne wykrycie choroby to życie. Sama miała 39 lat, kiedy usłyszała diagnozę.

- Nie walczymy z rakiem, raka się leczy. Walczy się o uśmiech, wspomnienia, radość, żeby przeżyć jak najpiękniej każdy następny dzień.

Życzyła siły i cierpliwości wszystkim, którzy zaczynają walkę o zdrowie.

- Terapeuta, psycholog, psychiatra to są te gabinety, które pacjent, który sobie nie radzi powinien koniecznie odwiedzić. Nie wstydzę się, że korzystam z pomocy terapeutów i że mam narzędzia, dzięki którym potrafię żyć najpiękniej, jak się da.

Odbył się także panel dyskusyjny o profilaktyce i możliwościach leczenia raka piersi oraz wsparciu, jakie możemy otrzymać, z udziałem dr n. med. Iwony Danielewicz - ordynator Onkologii Klinicznej Szpitala Morskiego im. PCK w Gdyni, Barbary Stachowskiej - prezeski Stowarzyszenia Amazonka Lębork, dr Sebastiana Zdończyka - psychoonkologa Oddziału Hematologicznego i Transplantacji Szpiku Szpitala Wojewódzkiego w Słupsku, Prezesa Zarządu Głównego Polskiego Towarzystwa Psychoonkologicznego oraz Agaty Kozyr - prezes Fundacji Lęborskie Hospicjum Stacjonarne.

Wydarzenie poprowadził Robert Silski z Radia Gdańsk.