Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Uczestnikom biegu w Krępie Kaszubskiej przyświecało uczczenie pamięci ofiar "Marszu Śmierci"

Marcin Kapela
Marcin Kapela
W Krępie Kaszubskiej odbył się dziś (13.08) trzeci z pięciu biegów drugiej edycji cyklu "Pomorski Bieg Walki o Pamięć", który organizują Stowarzyszenie „Brygada Inki” oraz Stowarzyszenie Prawy Starogard, poświęcony pamięci jeńców obozu Stutthof z „Marszu Śmierci”. Rywalizację na dystansie 10 kilometrów wygrał z czasem 37 minut i 37 sekund Grzegorz Woźniak z Krajenki. Wśród kobiet najlepsza była Wiktoria Naczk z Lęborskiego Klubu Biegacza im. Braci Petk (47:33). Patronat honorowy nad wydarzeniem objęli posłowie na Sejm RP Piotr Müller i Kacper Płażyński oraz Komendant Główny OHP Małgorzata Zwiercan.

W Krępie Kaszubskiej odbył się dziś bieg poświęcony Pamięci Jeńców Obozu Stutthof „Marsz Śmierci” w ramach II Pomorskiego Biegu Walki o Pamięć. Biegacze rywalizowali na dystansie 10 kilometrów na trasie od Krępy Kaszubskiej przez pobliskie miejscowości.

Rywalizację ukończyło łącznie 24 mężczyzn i 15 kobiet. Pierwsze miejsce z dużą przewagą zajął Grzegorz Woźniak z Krajenki (37:37). Drugie miejsce dla Juliusza Kalinowskiego z Lubichowa (47:11, TRI Starogard Gdański), a trzecie Marek Ruciński z Gdyni (41:31, Chylońskie Dziki Gdynia).

Wśród kobiet pierwsza na mecie pojawiła się Wiktoria Naczk z Lęborka (47:33, LKB im. Braci Petk Lębork). Drugie miejsce zajęła Anna Serkowska z Kartuz (48:40, Akademia Biegowa Kartuzy), trzecie Julia Podsiadła z Krępkowic (51:45).

Po biegu głównym wystartował bieg dzieci na odcinku 300 metrów.

Wśród nagradzających był Edmund Głombiewski - wicestarosta powiatu lęborskiego, Mirosław Tandek - przewodniczący Rady Powiatu Lęborskiego, Andrzej Strzechmiński - burmistrz Łeby, Zdzisław Chojnacki - wójt gminy Nowa Wieś Lęborska, Monika Włusek - zastępca wójta gminy Nowa Wieś Lęborska, Jerzy Bańka - wójt gminy Cewice, Jacek Perłak - członek Zarządu Powiatu Lęborskiego, Roman Downar - Zapolski - zastępca Przewodniczącego Rady Gminy Nowa Wieś Lęborska, Ireneusz Radtke - radny Rady Gminy Nowa Wieś Lęborska.

Patronatem sportowym bieg objął i nagrody pieniężne ufundował Michał Kowalski, Dyrektor Centralnego Ośrodka Sportu Przygotowań Olimpijskich Cetniewo we Władysławowie.

Organizatorzy postanowili nagrodzić pamiątkowymi statuetkami tych, którzy pomogli w organizacji biegu. Otrzymali je: Edmund Głombiewski - wicestarosta lęborski, Zdzisław Chojnacki - wójt gminy Nowa Wieś Lęborska, Krzysztof Pruszak - dyrektor Gminnego Ośrodka Kultury w Nowej Wsi Lęborskiej, Marcin Brodalski - kierownik biura poselskiego w Lęborku posła na Sejm RP Piotra Müllera, Łukasz Kuriata - przewodniczący klubu radnych Prawa i Sprawiedliwości w Radzie Miejskiej Lęborka.

Panie z KGW Krępa Kaszubska przygotowały potrawy.

Patronat honorowy:
- Poseł na Sejm RP Piotr Müller
- Poseł na Sejm RP Kacper Płażyński
- Komendant Główny OHP Małgorzata Zwiercan

Przed rozpoczęciem biegu radna pomorskiego Sejmiku Wojewódzkiego Mirosława Kaczyńska oraz Marcin Brodalski w imieniu Posła na Sejm RP Piotr Müller złożyli kwiaty na cmentarzu ofiar "Marszu Śmierci", więźniów obozu Stutthof w Krępie Kaszubskiej.

NAJLEPSI W KATEGORIACH

Kategoria wiekowa do 29 roku życia
1 miejsce Jarosław Błachnio - Wicko

Kategoria wiekowa 30-39
1 miejsce Grzegorz Woźniak - Krajenka
2 miejsce Tomasz Majkowski - Skórcz
3 miejsce Sebastian Jankowski - Kębłowo

Kategoria wiekowa 40 -49
1 miejsce Juliusz Kalinowski - Lubichowo
2 miejsce Maciej Reimus - Skórcz
3 miejsce Krzysztof Majewski - Niebędzino

Kategoria wiekowa 50-59
1 miejsce Marek Ruciński - Gdynia
2 miejsce Stanisław Paczuła - Cewice
3 miejsce Krzysztof Sławski - Bytów

Kategoria wiekowa 60+
1 miejsce Benedykt Król - Werblinia
2 miejsce Jerzy Raszeja - Skórcz
3 miejsce Andrzej Górnowicz - Brzeźno

Kategoria wiekowa do 29 roku życia
1 miejsce Wiktoria Naczk - Lębork

Kategoria wiekowa 30-39
1 miejsce Beata Dubiela - Skórcz
2 miejsce Anna Suchodolska - Wicko
3 miejsce Żaneta Krużycka - Gdynia

Kategoria wiekowa 40-49
1 miejsce Anna Serkowska - Kartuzy
2 miejsce Julia Podsiadła - Krępkowice
3 miejsce Urszula Paczuła - Cewice

Kategoria wiekowa 60+
1 miejsce Janina Sikorra - Lędziechowo

Z HISTORII (na podstawie artykułu Mateusza Kubickiego z IPN Gdańsk)
Sowiecka ofensywa rozpoczęta w styczniu 1945 r. spowodowała, że KL Stutthof wraz z załogą złożoną z SS-manów stanął w obliczu zagrożenia. 25 stycznia komendant obozu, SS-Obersturmbannführer Paul Werner Hoppe, wydał rozkaz, który nakazywał jak najszybszą ewakuację więźniów w kierunku zachodnim. Takie posunięcie miało pomóc w zatarciu części śladów zbrodni popełnionych przez Niemców w KL Stutthof.

Choć zima przełomu lat 1944 i 1945 była bardzo mroźna i śnieżna, załoga obozu nie zrezygnowała z realizacji planu ewakuacji więźniów. Zgodnie z rozkazem komendanta wymarsz rozpoczęto 25 stycznia 1945 r. około godziny 4.00 rano.

Po opuszczeniu obozu kolumny marszowe, eskortowane przez SS, zostały skierowane w stronę Mikoszewa. Szacuje się, że do marszu śmierci Niemcy wyznaczyli ponad 11 tys. osób. Następnymi etapami ewakuacji były: Świbno, Cedry Małe, Cedry Wielkie, Pruszcz Gdański, Kolbudy, Łapino, Niestępowo, Żukowo, Pomieczyno i Łebno. Dalej kolumny rozdzielono i każda z nich ruszyła inną trasą. Pierwsza z tras przebiegała przez Luzino w kierunku Gniewina, Toliszczka i Rybna, a druga przez Strzepcz, Linię, Bukowinę, Łebunię, Rozłazino, Godętowo i Łęczyce. Na końcu każdej z tras Niemcy tworzyli specjalne obozy ewakuacyjne. Istnieją przesłanki, że część kolumn została skierowana na zachód zupełnie innymi drogami.

Dzienna norma marszu wynosiła około 20 km. Niemcy nie zważali na warunki pogodowe. Tych, którzy tracili siły lub nie nadążali za kolumną, zabijano na miejscu. Powszechne były odmrożenia kończyn. Na nocleg więźniów spędzano do opustoszałych kościołów lub innych pustych budynków. W trakcie marszu śmierci Niemcy zabraniali udzielania ewakuowanym jakiejkolwiek pomocy. Za przyjęcie wsparcia więźniów zabijano niekiedy na miejscu. Części z nich udało się uciec i ukryć. Często pomagali im miejscowi, którzy ryzykowali w ten sposób własnym życiem. Marsz więźniów KL Stutthof zakończył się 5 lutego 1945 r.

Bilans wydarzeń, które dzisiaj nazywamy marszem śmierci, był tragiczny. Podczas niemal 11 dni trwania ewakuacji spośród 11 tys. więźniów zginęło ponad 2 tys. Około 2 tys. udało się zbiec z kolumn lub z miejsc wyznaczonych na odpoczynek. Więźniowie umierali z powodu warunków atmosferycznych, wycieńczenia, braku odpowiedniej odzieży i brutalnego traktowania. Niewinnych ludzi, już wcześniej pozbawionych przez Niemców godności i człowieczeństwa, zabijano pod jakimkolwiek pretekstem. Wydarzenia przełomu stycznia i lutego 1945 r. przeszły do historii jako jeden z najtragiczniejszych epizodów ostatnich miesięcy niemieckiej okupacji na Pomorzu Gdańskim.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Uczestnikom biegu w Krępie Kaszubskiej przyświecało uczczenie pamięci ofiar "Marszu Śmierci" - Lębork Nasze Miasto

Wróć na leba.naszemiasto.pl Nasze Miasto