Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Parafina na plaży w Łebie. Trwa sprzątanie! Podobna sytuacja jest w kilku innych miejscach na wybrzeżu

Robert Gębuś
Parafina trafiła do morza prawdopodobnie z masowców, które opróżniają pokładowe zbiorniki. Nie jest groźna dla zdrowia, jednak w piasku zalegają tak duże jej ilości, że Łeba sprząta je od czterech dni.

Białe grudki parafiny odkryto w Łebie, ale także na plażach w okolicach Lubiatowa oraz w pobliżu Jarosławca. Zrzucają ją do morza statki, które czyszczą swoje ładownie na morzu, a parafina stosowana jest przy tego typu zabiegach. To masowce o wyporności kilku tysięcy ton, które płyną do portów m.in. W Gdańsku czy Kłajpedzie. Z jednej takiej jednostki może być zrzucone nawet ok. 4 ton parafiny. Do tego, jak mówi dyrektor Urzędu Morskiego w Słupsku, praktycznie bez konsekwencji dla armatora.

Czytaj również:Protest właścicieli kutrów wędkarskich w Łebie

- Zgodnie z przepisami parafina nie jest zaliczana do ładunków niebezpiecznych i zgodnie z konwencjami statek może czyścić ładownie w odległości co najmniej 12 mil od lądu i wylewać popłuczyny pod śruby. To się potem dostaje do nas na plaże. Usuwamy ją przy współpracy z gminami - mówi Włodzimierz Kotuniak, dyrektor Urzędu Morskiego w Słupsku.

W ten sposób armator pozbywa się kłopotu, a przysparza go nadmorskim gminom. W Łebie od czterech dni służby gminne walczą z parafiną. Usuwają ją przy pomocy maszyny do oczyszczania plaż. To kosztowny zabieg.

- Zalega ona praktycznie na całej długości plaży - mówi Andrzej Strzechmiński, burmistrz Łeby. - Usuwamy ją siłami gminy Łeba i portu jachtowego. Godzina pracy maszyny to 150 zł, a pracuje po 12 godzin. Jak dotąd nie mamy wsparcia z Urzędu Morskiego. Jeszcze będziemy rozmawiali ze starostwem powiatowym w Lęborku.

Pracę utrudnia fakt, że grudki parafiny, które trafiły na plaże zalegają na głębokości nawet 10 cm. - To dlatego, że zostały wyrzucone przez morze podczas sztormu - tłumaczy Strzechmiński. - Rozumiem, że parafina nie jest groźna, ale rzutuje na opinię o miejscowości. My żyjemy z turystyki, musimy dbać o wizerunek.

Parafina zostanie odebrana przez Urząd Morski i zutylizowana. - Niewykluczone, że ją odsprzedamy. Było już wcześniej zainteresowanie parafiną - mówi Włodzimierz Kotuniak.

od 12 lat
Wideo

Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na leba.naszemiasto.pl Nasze Miasto