Ratownicy Gniewińskiego WOPR, którzy zabezpieczają plażę w Łebie, relacjonują o pełnej dramaturgii akcji ratowniczej we wczesne poniedziałkowe popołudnie, pierwszego dnia sierpnia. Tuż przed godz. 13 przybiegł do nich plażowicz, informując o kobiecie szukającej swojego partnera, który zniknął pod wodą.
Na miejsce natychmiast zadysponowano ratowników z najbliższych stanowisk ratowniczych, quad oraz ogniwo wodne policji. Rozpoczęto poszukiwania w wodzie.
- Po 8 minutach od zgłoszenia, na plaży niestrzeżonej, w bezpośredniej bliskości ostróg na głębokości niemal 5 metrów odnaleziono poszukiwanego mężczyznę ze stwierdzonym nagłym zatrzymaniem krążenia i rozpoczęto resuscytację
- relacjonują ratownicy.
Po trwającej blisko godzinnej resuscytacji z udziałem ratowników, a także lekarzy będących na urlopie, przy wsparciu ZRM oraz załogi Ratownik 3 Lotniczego Pogotowia Ratunkowego mężczyźnie przywrócono krążenie i przetransportowano do szpitala.
- Po raz kolejny raz apelujemy, prosimy, przestrzegamy - plaże niestrzeżone nie są bezpieczne, kąpiel w pobliżu ostróg jest zabroniona. Nie przeceniajcie swoich umiejętności i nie bagatelizujcie ryzyka
- zwracają się ratownicy.
- Tego dnia warunki na morzu były idealne - brak fal, delikatny wiatr, pogoda przepiękna, jednak nie powinno to usypiać naszej czujności. Morze to żywioł, który nie wybacza błędów.
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?