Piotr Müller z wizytą w Lęborku. Wsparł kandydatów PiS do rady miasta i powiatu [WIDEO]

Sytuacja w kraju i programy kandydatów PiS w wyborach samorządowych- to tematy konferencji prasowej, zorganizowanej na placu Pokoju w Lęborku przez Piotra Müllera, posła na Sejm i przewodniczącego Zarządu Wojewódzkiego PiS. Podkreślił przy tym co jest jest wspólnym zadaniem kandydatów na których stawia PiS w najbliższych wyborach.

-W ostatnich latach pokazaliśmy, że zarówno Lębork, jak i powiat lęborski mogą rozwijać się bardziej aktywnie dzięki programom rządowym, które realizowały zasadę zrównoważonego rozwoju. Mówimy tutaj o inwestycjach w drogi lokalne, ale także inwestycjach edukacyjnych, które widzą mieszkańcy Lęborka a także gmin Nowej Wsi Lęborskiej, Cewic, Wicka czy Łeby. To jest coś, co "dowieźliśmy" w tamtym czasie, kiedy mieliśmy wpływ na rządzenie ogólnopolskie. Teraz chcemy dalej zabiegać o sprawy samorządowe w samorządzie terytorialnym, w radzie powiatu i radzie miejskiej.

W Lęborku i powiecie lęborskim kontynuację tej polityki mają gwarantować kandydaci PiS. Marcin Brodalski, lider listy PiS do rady powiatu lęborskiego wspomniał o inwestycjach drogowych i dodał, że chciałby by powiat w pełni wykorzystał potencjał płynący z budowy farm wiatrowych na Bałtyku i elektrowni jądrowej w pobliskiej gminie Choczewo.
Łukasz Kuriata, kandydat do rady miasta w Lęborku, wśród priorytetów wymienia bezpieczeństwo. Przypomniał, że dzięki jego staraniom jest spokojniej przy ul. Grunwaldzkiej. Sposobem na poprawę bezpieczeństwa ma być większa liczba etatów w straży miejskiej i wieczornych patroli oraz rozbudowa miejskiego monitoringu. W obszarze służby zdrowia chciałby położyć akcent na ściągnięcie do miasta lekarzy specjalistów. Wśród ważnych zadań wymienia też usunięcie linii wysokiego napięcia na osiedlu Sportowa.

-Dzięki temu zostaną odblokowane działki budowlane. Zyskuje na tym i miasto i powiat. Dzięki temu, że budujemy teraz trasę S-6 to najlepszy moment by to zrobić. Miasto musi się rozwijać -podkreśla Łukasz Kuriata.

Leszek Leciejewski przypomniał, że inwestycje ze środków z Polskiego Ładu zmieniły Lębork. Wspomniał o budowie dróg na osiedlu Lębork-Wschód łączniku ul. Kossaka ze Skarżyńskiego, a także inwestycje, które dopiero ruszą.

-Chodzi o budowę samorządowego żłobka dla 100 dzieci z Lęborka, halę Olimpia przy SP nr 1, a także rozbudowę i doposażenie szkół i przedszkoli a także na infrastrukturę sportową na osiedlu Sportowym: boiska wielofunkcyjne a także pierwsze w Lęborku kryte lodowisko, wyczekiwane przez społeczność Lęborka -wymienił.

Kończąca się kadencja w radzie powiatu lęborskiego ubiegła pod znakiem porozumienia samorządowego części radnych PO z klubem radnych PiS. W jego wyniku Alicja Zajączkowska (PO) została starostą lęborskim a Edmund Głombiewski (PiS) wicestarostą. Pytany o tę koalicję Witold Krużycki, wiceprzewodniczący Rady Powiatu stwierdził, że porozumienie ma się dobrze.

-Ta koalicja, której nie wróżono zbytnio przetrwania świetnie się dogadywała i bardzo dobrze wykorzystywała budżet powiatu, który od 2018 roku wzrósł dwukrotnie - mówi. - Bardzo duże nakłady na inwestycje, które udało się zrealizować czy inwestycje szkolne a także podniesienie skuteczności działania szpitala lęborskiego.

Podczas konferencji w Lęborku Piotr Müller skrytykował działania obecnego rządu. Przypomniał, że zaraz po świętach wielkanocnych rośnie z 0 do 5 proc. vat na żywność podczas gdy w szufladzie marszałka Szymona Hołowni leży projekt ustawy PiS-u przedłużający zerową stawkę vatu na produkty żywnościowe. Dodał, że sytuacja jeszcze się pogorszy bo od 1 lipca zostanie wycofana tarcza energetyczna i zostaną zniesione wakacje kredytowe w dotychczasowym kształcie.

- Jako klub parlamentarny PiS będziemy zabiegali, żeby te rozwiązania były przedłużone - mówi Piotr Müller, poseł na Sejm RP. -Przed nami wybory samorządowe a czas wyborów to także czas obietnic, które zostały składane przez poszczególne partie wyborcze. Tak się składa że PO, która chciałby w tych wyborach odegrać kluczową rolę, nie dotrzymała tych obietnic, czyli 100 konkretów. Z najważniejszych obietnic, czyli z 60 tys. zł kwoty wolnej od podatku, "babciowego", dopłat 600 zł do najmu mieszkania, nie zostało zrealizowane nic.